O obostrzeniach dotyczących m.in. liczby osób na weselach oraz wytycznych w sprawie powierzchni, na której mogą odbywać się tego typu imprezy, wiceminister rozwoju rozmawiała we wtorek podczas pierwszej wideokonferencji z przedstawicielami branży ślubnej.
W spotkaniu uczestniczyły największe firmy weselne, cateringowe oraz przedstawiciele przedsiębiorstw specjalizujących się w fotografowaniu i filmowaniu wesel czy właściciele tzw. fotobudek, z których korzystają goście weselni.
Przypomniała, że ceremonie ślubne odbywają się obecnie przy ograniczonej liczbie osób, natomiast wesela “nie są na razie zalecane”. Przyznała, że otwarcie tej branży jest równie wyczekiwane, co fryzjerskiej i kosmetycznej.
Semeniuk liczy na to, że w ciągu niespełna dwóch tygodni będzie można – na podstawie ewaluacji i kontroli stanu epidemicznego – zaplanować odmrażanie kolejnych dziedzin polskiej gospodarki.
“Miejmy nadzieję, że od 1 czerwca będziemy mogli odmrażać – w czwartym etapie – kolejne branże, wśród nich również ślubną” – podkreśliła. Zastrzegła, że ostateczna decyzja w tej sprawie należy do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego i premiera Mateusza Morawieckiego.