Nie muszą tam szukać pożywienia, bo żerują jedynie na tym, co otrzymają. A dostają wiele. Są nagminne dokarmiane chociaż ornitolodzy alarmują, by tego nie robić. Dlaczego tak naprawdę ludzie ciągle rzucają im resztki jedzenia i mokry chleb? Z wielu powodów, ale na pewno nie zdają sobie sprawy, jak duży problem sami stwarzają. Chodzi nie tylko o liczne zabrudzenia elewacji, ale również o zdrowie. Gołębie już dawno przestały być symbolem miłości i pokoju.
Chęć pomocy
Ludzie dokarmiają gołębie miejskie szczególnie w okresie zimowym. Uważają, że ptactwo nie da sobie rady, nie zdoła wyszukać pokarmu pod grubą warstwą śniegu. To mylne myślenie. Okazuje się, że gołębie miejskie nie wymagają dokarmiania i zwracają na to uwagę nawet specjaliści. W miejskich skupiskach, przy osiedlowych śmietnikach jest ogrom pożywienia. Dokarmiając gołębie, przyzwyczajamy je do bytowania przy blokowiskach, co nie zawsze jest bezpieczne dla ludzi. Nie chodzi już nawet o brud, jaki pozostawiają gołębie w postaci odchodów. To po prostu nosiciele szeregu bakterii pasożytów, które u ludzi mogą wywołać groźne choroby. Warto wiedzieć, że w skrajnych przypadkach można zachorować na zapalenie opon mózgowych a nawet stracić wzrok.
Nie użalajmy się nad gołębiami, bo ptactwo tego gatunku jest przecież dzikie a miasta nie są ich naturalnym środowiskiem. Przybyły do nas z terenów skalistych i doskonale radzą sobie przez cały rok przebywania nieopodal ludzi.
Miłośnicy zwierząt
Są wśród nas osoby o „lwim sercu”. Takie, które litują się nad zwierzętami i mylnie określają ich potrzeby. Fakt, gołębie można lubić, ale nie zawsze trzeba okazywać to zaśmiecaniem terenu wspólnego. Niektórym po prostu przyjemność sprawia obserwowanie ptactwa z bliska. Można to robić nie dokarmiając ich resztkami jedzenia. Gołębi jest tak dużo w miastach, że bez problemu zaobserwujemy ich poczynania. Miłośnicy ptactwa powinni raczej założyć profesjonalne hodowle bądź nabyć papugę czy kanarka. To ptaki ozdobne, przystosowane do życia nawet w warunkach domowych.
Szukanie hobby
Zauważmy, że ptaki dokarmiają najczęściej osoby starsze. Rozsypują resztki jedzenia na trawnikach czy w pobliżu śmietników. Nie zdają sobie sprawy z tego, jak wiele szkody mogą narobić. Przede wszystkim, gołębie mogą jeść jedynie ziarna zbóż a ziemniaki czy namoczony chleb zatyka ich przewód pokarmowy.
Dla osób starszych, które nie są już aktywne zawodowo, tego rodzaju rozrywka może być priorytetem i sprawą ważną. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że gołębie roznoszą choroby. Mają poczucie, że robią dobry uczynek. Co ciekawe, dokarmianie gołębi staje się dla nich codziennych zwyczajem, normą. To czynność, która sprawia im przyjemność, tak samo jak obserwacja zachowań ptactwa.
Osamotnienie
Zastanawialiście się, dlaczego gołębie chętniej przesiadują na jednych balkonach a drugie omijają szerokim łukiem? Po prostu są zachęcane do przebywania tam przez właścicieli mieszkań. Historia znowu się powtarza – osoby, które szukają towarzystwa, czują się samotne, same zwabiają jedzeniem gołębie. Nie przeszkadzają im ptasie odchody ani rozrzucone wszędzie pióra.
Artykuł powstał w oparciu o materiały zawarte na stronie Birdsystem – producenta zabezpieczeń przeciw ptakom.