Jak pracownicy Nadzoru Ruchu MPK… dzieci szukali. I znaleźli!

O pomoc do MPK zwrócili się policjanci z Grunwaldu – obie jednostki współpracują przy takich sprawach. Pracownicy Centrali Nadzoru Ruchu przekazali komunikat wraz z rysopisem do prowadzących pojazdy w tym rejonie. Sami także zaczęli analizować sytuację. I udało się! Jeden z pracowników skojarzył, że widział dziewczynkę i chłopca, odpowiadających przekazanemu przez funkcjonariusza rysopisowi, w drodze na popołudniową zmianę w pracy.

Pracownicy Nadzoru Ruchu wzięli się więc do bacznego przeglądania obrazów z monitoringu – i po jakimś czasie udało im się dostrzec poszukiwaną dwójkę. Dzieci okazały się wyjątkowo przedsiębiorcze i ciekawe świata…
– Trzymając się za rączkę dziarsko maszerowali ul. Grochowską – opisuje kierownik zmiany, Mirosław Roszkiewicz. – Jeszcze kilkakrotnie kontaktowaliśmy się z policją, gdyż po przekazaniu informacji o ostatniej lokalizacji, policyjny pies zgubił trop, ale ostatecznie dzieci udało się zlokalizować i bezpiecznie dostarczyć zdenerwowanej babci…