Restauratorzy wracają po trudnym okresie
Po latach pandemii i intensywnych pracach rewitalizacyjnych, życie na Stary Rynek zaczyna powoli wracać. Restauratorzy, którzy zmagali się z ogromnymi kosztami i ograniczeniami, oceniają ten sezon jako “nie najgorszy”, choć daleki od czasów sprzed remontu.
Jak długo potrwa sezon?
Zgodnie z regulacjami, ogródki na płycie Starego Rynku mogą działać do końca października, podczas gdy te w bocznych uliczkach aż do końca roku. Ostateczna decyzja zależy jednak od warunków pogodowych i chęci klientów do spędzania czasu na świeżym powietrzu.
Koszty wynajmu przestrzeni na ogródki restauracyjne wahają się od 40 do 60 groszy za metr kwadratowy, w zależności od strefy. Na płycie Starego Rynku, dzięki zniżce oferowanej przez Estradę Poznańską, restauratorzy płacili w tym sezonie 20 zł za metr kwadratowy. W przyszłym sezonie bonifikata może jednak zniknąć, co spowoduje wzrost kosztów.
Ogródki zimowe jako alternatywa?
Chociaż sezon na płycie rynku kończy się w październiku, możliwe jest przedłużenie funkcjonowania tzw. ogródków zimowych w innych częściach miasta, jak boczne uliczki. Na terenach zarządzanych przez ZDM, restauratorzy mogą nadal organizować stoiska promocyjne do końca roku.
Zamknięte ogródki zimowe, choć popularne w innych miastach, w Poznaniu nie funkcjonują. Jak podkreśla Aleksandra Jednaszewska z Estrady Poznańskiej, organizacja takiego miejsca wiąże się z wysokimi kosztami związanymi z zakupem namiotu czy zapewnieniem ogrzewania. Na razie żaden z restauratorów nie złożył wniosku w tej sprawie, ale jest to możliwe.
Choć sezon letni na Starym Rynku powoli dobiega końca, nie wyklucza to dalszych działań w kierunku przedłużenia jego trwania w mniej tradycyjnej, zimowej formie. Wszystko jednak zależy od zainteresowania klientów i gotowości restauratorów na dodatkowe inwestycje.