Wielkimi krokami zbliża się sezon ślubny. Do programu „Hej Poznań” zaprosiliśmy wedding planerkę Martynę Stępę, by porozmawiać o nadchodzących trendach weselnych.
Mimo kryzysu panującego w Polsce, młodzi nadal chętnie decydują się na wesela. Martyna Stępa podkreśla, że zwykle nie są to już tradycyjne biesiady jak kiedyś. Większość par decyduje się na mniejsze i skromniejsze uroczystości, choć zdarzają się jeszcze duże imprezy, nawet kilkudniowe. Przyjęło się, że sezon ślubny rozpoczyna się w maju i kończy we wrześniu. Jednak zdarzają się pary, które również decydują się na inne miesiące. Tak naprawdę, wszystko zależy od lokalizacji imprezy i upodobań.
Gościni programu „Hej Poznań” przewiduje, że w nadchodzącym sezonie ślubnym pary będą bardziej zwracały uwagę na finanse i będą organizowały ekonomiczne wesela. Niestety, inflacja bardzo uderzyła w branżę ślubną i skutkuje to wysokimi cenami usług.
„Młodzi będą bardzo uważali na wydatki. Myślę, że ten sezon na pewno będzie krótszy i będą mniejsze przyjęcia. Ale da nam on pracę i będziemy mogli spokojnie wykonać te plany, które mieliśmy” – dodaje wedding planerka
Większość par przygotowania do ślubu zaczyna z dwuletnim wyprzedzeniem. Bardzo zależy im, by mimo podniesionych cen, nie zmniejszać liczby zaproszonych gości. Oszczędności będą szukać w innych elementach wesela, takich jak jak dekoracje, czy kwiaty.
„Jeżeli jednak ktoś zdecydowałby teraz, że chce wziąć ślub jeszcze w tym sezonie to jest to możliwe do wykonania” – dodaje Martyna Stępa
Niezbędna będzie pomoc wedding planera, kierownika sali czy konsultanta, którzy mają doświadczenie i zaproponują ciekawe rozwiązania. Podpowiedzą również w jakim stylu zorganizować przyjęcie. Jeżeli chodzi o kolory to w tym sezonie królować będzie klasyczna biel. Pojawi się one nie tylko na sukni panny młodej, ale również w dekoracjach. Joanna Sobocińska-Korczak zapytała gościnię naszego programu czego jeszcze można się spodziewać będąc w tym roku gościem na weselu.
„Klasyczna rustykalność, która kojarzy nam się z drewnem i snopkami słomy lekko przekształciła w taki styl gdzie wchodzą pampasy, lekki glamour i elegancja. Kryształki odchodzą w niepamięć, a wskoczy nam piękna perła i tiule. Również styl serwowania dnia będzie bardzo minimalistyczny” – tłumaczy Martyna Stępa
Zanim jednak wesele, to musi odbyć się ślub. Polscy coraz częściej decydują się na śluby cywile oraz humanistyczne. Głównie ze względu na to, że mogą się one odbyć w dowolnym miejscu. Liczba ślubów kościelnych zmniejsza się z roku na rok. Jeżeli chcecie dowiedzieć się jaki ślub najbardziej zapadł w pamięć Martynie Stępie, to posłuchajcie całej rozmowy w programie „Hej Poznań”.