Powrót do szkoły po kilku tygodniach zabawy i beztroski może nie być łatwy. Z drugiej strony oznacza ponowne spotkania z dawno niewidzianymi przyjaciółmi, którym towarzyszy mnóstwo pozytywnych emocji. Z czasem szkolna codzienność znowu może stać się szara …, ale nie musi! Sprawdź jak nietypowo ubarwić dziecku nie tylko pierwszy dzień nowego roku szkolnego, ale także każdy kolejny.
Nowy rok szkolny zawsze wiąże się z mnóstwem przygotowań. Rodzice starają się, aby ich dzieci wkroczyły w progi szkoły jak najlepiej przygotowane. Kupują nowe przybory szkolne, plecaki, buty. Niektórzy remontują pokoje. Nowe kolory ścian, nowe biurko czy pościel z ukochaną postacią z bajki potrafią wspomóc oraz zmotywować dziecko do ochoczego pójścia do szkoły. Istnieją jednak jeszcze inne sposoby na to, aby zachęcić młode pokolenie do rozpoczęcia roku szkolnego w pozytywnym nastroju.
Nowe początki – czas metamorfoz
Kluczem jest wyjście poza schematy i sztampowe myślenie, a wkroczenie w świat nieograniczonej wyobraźni dzieci. Jak to zrobić?
– Wystarczy wyciągnąć z szafy ich już być może nieco wyblakłe ubrania – np. koszulki czy spodnie, a nawet zamszowe buty – i zmienić ich kolor na zupełnie dowolny za pomocą barwnika do tkanin – podpowiada Kamil Maślanka, ekspert marki REKOL. – Farbowanie ubrań przy użyciu barwników to świetny sposób na uzyskanie wielokolorowych mozaik w ciekawe wzory, które z pewnością zachwycą niejedną dziewczynkę czy chłopca.
Dzięki temu prostemu zabiegowi możemy wprowadzić wiele nowych kolorów do dziecięcej garderoby i dowolnie żonglować barwami wspólnie z pociechą. Zwłaszcza, że jest to również świetna zabawa, a samo farbowanie jest łatwe i przyjemne. Wystarczy zaopatrzyć się w podstawowe akcesoria typu: gumowe rękawiczki, miska, folia ochronna i gumka recepturka. Mając je pod ręką możemy swobodnie zmieniać kolory ubrań razem ze swoimi dziećmi, wspólnie spędzając przy tym miło czas i łącząc przyjemne z pożytecznym.
Uzyskane dzięki barwnikowi do ubrań „nowe” bluzki czy spodnie będą również nad wyraz oryginalne, co sprawi, że nasze dziecko będzie się mogło poczuć wyjątkowo w nowym roku szkolnym. Liczne zalety płynące z tego rozwiązania zyskują coraz większą liczbę zwolenników, którzy doceniają zarówno aspekty ekonomiczne, środowiskowe jak również rozwój wyobraźni i zdolności manualnych u swoich dzieci, które dzięki barwieniu ubrań mają okazję się wykazać na tych polach.
#REKOLoruj – smart opcja dla rodziców
Zakup szkolnej wyprawki oznacza zwykle wyższe wydatki niż 300 zł, które rodzice uczniów mogą zyskać z rządowego programu Dobry Start. Jak bowiem wynika z badania przeprowadzonego przez sieć Empik, tylko 16% rodziców zamknie zakupy szkolne w kwocie do 300 zł. Co trzecia osoba przeznaczy na wyprawkę dla jednego ucznia od 301 do 500 zł, a co czwarta – między 501 a 700 zł. Do tego, oprócz szkolnych przyborów, dochodzą inne kwestie. W trakcie wakacji dzieci najczęściej wyrastają ze swoich dotychczasowych ubrań. Co to oznacza dla rodziców? Konieczność zakupu nowych, co generuje kolejne koszty.
W wyniku szalejącej inflacji i rosnących cen dla wielu rodziców zakupy przestały być przyjemnością, a stały się smutnym obowiązkiem. Alternatywą dla kupowania dziecku co roku nowych ubrań jest wykorzystywanie tych po starszym rodzeństwie. Coraz większą popularnością cieszy się także przekazywanie dziecięcych ubrań między znajomymi.
– Takie rozwiązania są o wiele tańszą opcją, która również zdecydowanie bardziej pozytywniej wpływa na nasze środowisko niż kupowanie nowych ubrań. Zwłaszcza, że te z drugiej ręki także mogą wyglądać jak nowe – wystarczy je zafarbować przy użyciu barwników do tkanin – zauważa Kamil Maślanka
Szeroka paleta barw oraz mnogość sposobów na uzyskanie różnorodnych wzorów to jedne z wielu zalet jakie daje zabawa z barwnikami do tkanin. Cena pojedynczego barwnika jest nieporównywalnie mniejsza do zakupu nowej części garderoby. Co więcej rekoloryzacja ubrań pozytywnie wpływa na środowisko. Nic dziwnego, że cieszy się rosnącą popularnością.