Formuła tegorocznych obchodów Imienin Ulicy Święty Marcin została zmieniona w stosunku do tej najbardziej znanej z uwagi na sytuację epidemiologiczną w kraju. By nie gromadzić jednocześnie zbyt dużej liczby osób w jednym miejscu zrezygnowano m.in. z tradycyjnego Korowodu Świętego Marcina. Poznaniacy pokazali jednak, że i bez niego chętnie wybierają się na ul. św. Marcin korzystając z przygotowanych atrakcji. Niestety, mimo tłumu i braku możliwości zachowania dystansu społecznego, w tłumie niewiele osób nosiło maseczki.
Trudno wyobrazić sobie dzisiejszy dzień w Poznaniu bez rogali, zwłaszcza tych świętomarcińskich. Te tradycyjne wyrabiane są zgodnie z recepturą strzeżoną certyfikatem. Dlaczego go ustanowiono i czy to prawda, że coraz mniej osób sięga po certyfikowane wyroby wybierając inne wariacje? W wywiadzie dla portalu Codzienny Poznań opowiedział o tym cukiernik Grzegorz Dziamski.
11 listopada jest dniem wyjątkowym w Poznaniu. Z jednej strony, podobnie jak w całym kraju, świętuje się niepodległość i wolność w rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę, z drugiej to tradycyjne Imieniny ul. św. Marcin. Mimo ograniczeń spowodowanych sytuacją epidemiologiczną w kraju, nie zabraknie dziś atrakcji i ciekawych pomysłów na spędzenie tego dnia.