W niedzielę, 12 grudnia, przy hali widowiskowo-sportowej Arena na Łazarzu odbył się finał konkursu Poznań Ice Festiwal. W trzydniowych zawodach konkurowało ze sobą 24 uczestników z 11 krajów. Najlepsi okazali się Victor Dagatan z Filipin i Angelito Baban z USA. Drugie miejsce zajęli Polacy.
Poznań Ice Festiwal rozpoczął się w piątek, 10 grudnia, konkursem „małej rzeźby”. Wówczas 24 zawodników z 11 krajów – Stanów Zjednoczonych, Kanady, Czech, Ukrainy, Iraku, Meksyku, Filipin, Hiszpanii, Niemiec, Holandii oraz Polski – musiało w ciągu 3 godzin zaprezentować swój kraj, tworząc dzieło wyłącznie z bryły lodu.
Dzień później odbyło się Speed Ice Carving, jedna z najbardziej emocjonujących części konkursu. Rzeźbiarze mieli jedynie kilkadziesiąt minut na idealne odtworzenie konkursowego wzoru w bryle lodu. Do tego zadania podchodzili pojedynczo, co stanowiło dodatkowe utrudnienie.
Główna konkurencja, która miała wyłonić zwycięzców festiwalu, miała miejsce w niedzielę, 12 grudnia. Zawodnicy podzieleni na dwanaście dwuosobowych drużyn mieli jedynie 8 godzin na stworzenie kilkumetrowej rzeźby w dowolnej tematyce. Do ich dyspozycji było kilkanaście ton lodu. Zwycięzcami zostali Victor Dagatan z Filipin oraz Angelito Baban z USA, którzy za stworzenie strzelającego z łuku centaura otrzymali czek w wysokości 1500 euro. Na podium nie zabrakło polskich rzeźbiarzy – Damiana Wiśniewskiego i Michała Mizuły. Trzecie miejsce zajęli Ludo Roders z Holandii oraz Marek Szewczyk.
Niesamowite lodowe dzieła można podziwiać na poznańskim Łazarzu tak długo, jak pozwolą na to warunki pogodowe. Każdy zainteresowany ich zobaczeniem powinien się zatem spieszyć.
To jednak nie koniec atrakcji, odbywających się w sąsiedztwie hali widowiskowo-sportowej Arena. Do niedzieli, 19 grudnia, dostępny będzie świąteczny jarmark w ramach kolejnej edycji Betlejem Poznańskiego. Na odwiedzających czekają liczne atrakcje. Szczegóły można poznać na stronie betlejempoznanskie.pl.
autorka; N. Fekser
