Poznanianka z największa prywatną kolekcją lalek Barbie

 

Pierwszym gościem w naszym poniedziałkowym Hej Poznań była Paulina Jarysz. Gość tak samo niesamowity jak jego kolekcja.. 500 lalek Barbie!

 

Co ciekawe, w swojej kolekcji posiada nie tylko standardowe, znane nam lalki, ale też między innymi lalkę Fridy Kahlo, którą przyniosła ze sobą do studia.

 

Jak sama mówi, ta forma połączenia zabawy ze sztuką bardzo jej się podoba – rozbudza ciekawość, dzięki czemu zwiększa świadomość i umożliwia zapoznanie się z historią wielu znanych, kobiecych postaci. 

 

Paulina Jarysz zwraca uwagę na fakt, że w dzisiejszych czasach wiele lalek Barbie jest odpowiedzią na problemy społeczne, pełni po części rolę edukacyjną. Dobrym przykładem jest wypuszczenie nowej lalki o kobiecych, zaokrąglonych kształtach, nawiązującej do trendu body positive. 

 

 

Skąd pomysł na takie hobby? Okazuje się, że może być to swego rodzaju forma terapii. Paulina wspomina, że gdy w jej życiu nie do końca układało się tak, jakby sobie tego życzyła, postanowiła wrócić do czasów dzieciństwa. Dzięki lalkom zrozumiała, że skoro ten mały świat którym ‘zarządza’ funkcjonuje bez zarzutu, to jej własny też może. 

 

Z czasem do tego ‘małego świata’ zaczęły dołączać akcesoria – meble, baseny, domki i wszystkie inne dostępne dodatki. To spowodowało, że w mieszkaniu poświęciła swojej kolekcji osobny pokój, a jej zbiory cały czas się powiększają. 

 

Jednym z marzeń Pauliny jest otwarcie własnego muzeum, a my mocno trzymamy kciuki za jego realizacje.

 

Zapraszamy do posłuchania rozmowy z naszym gościem i obejrzenia części kolekcji, którą zabrała do naszego studia!