Coś więcej niż zwykły bieg. Na Stadionie Miejskim odbył się trening przed tegoroczną edycją Runmageddonu

Wszystko było dopięte na ostatni guzik, a w trosce o zawodników trening rozpoczął się energetyzującą rozgrzewką, następnie przebieżką po trybunach stadionu i kolejnymi krótkimi ćwiczeniami i zbiegiem z trybun. W części głównej przygotowane były przeszkody, które były tylko drobnym przedsmakiem przed prawdziwymi zmaganiami w biegu.

„Ten trening jest tak naprawdę ostatnią możliwością na przetrenowanie i pokonywanie naszych przeszkód, wraz z trenerami drużyn. Zebraliśmy tutaj przeszkody, z którymi uczestnicy mają największy problem i mają najwięcej trudności z pokonaniem ich m. in. Ściany, ścianę końską z obrotowymi belkami, ścianę skośną bądź ukośną oraz poręcze wąskie.”

Paulina Kędziora, organizator Runmageddon Poznań

Wydarzenie zgromadziło około 200 uczestników, którzy zostali podzieleni na kilka mniejszych grup wraz ze swoimi tymczasowymi trenerami. A o wrażeniach jakie towarzyszyły podczas wysiłku, opowiedział jeden z uczestników.

„Największą trudność sprawiła mi ostatnia przeszkoda, w której bardzo ważna jest praca rąk i dobra koordynacja. Będzie to mój pierwszy Runamgeddon, aczkolwiek biegałem inne biegi tego typu […] Super atmosfera, koleżeńskie porady, miejsce super dobrane, dla każdego kibica Lecha Poznań to miejsce tylko jeszcze bardziej mobilizuje do wysiłku, należy przyklasnąć organizatorom!”

uczestnik Runmageddon

Runmageddon 2018 odbędzie się już w najbliższą sobotę, 21 lipca.