Babki umieją się targować

Na korytarzach Centrum Kultury Zamek po raz kolejny zorganizowany został Babi Targ. Przez kilka godzin jest to miejsce, w którym każdy może sprzedać już nie noszone swoje ubrania. Zresztą nie tylko ubrania. Na stoiskach zobaczyć można było też torebki, paski, chusty, mnóstwo butów oraz oczywiście biżuterię i zegarki.

– Jest znacznie więcej osób niż podczas poprzedniej edycji – przyznaje Joanna Stankiewicz z Babilądu, który jest organizatorem targowych spotkań.
Dużej frekwencji sprzyja zapewne piękna pogoda, która zmieniła edycję zimową w wiosenną.
– Robi się coraz cieplej. Chcemy przewietrzyć swoją szafę i pozbyć się ciężkich, zimowych rzeczy – mówi Stankiewicz.

Jak oceniają organizatorki, na korytarzach zamku pojawiło się około 300 wystawców! Wystawcy zajmują parter oraz pierwsze i drugie piętro. Natomiast trudno powiedzieć, ilu jest zwiedzających. Na pewno jest ich całe mnóstwo: przepchnąć się w tłumie i swobodnie, ze spokojem obejrzeć wystawione rzeczy jest niezwykle trudno…

Najczęściej wystawiane są ubrania damskie. Można spotkać wiele zeszłorocznych kolekcji z sieciówek w mniej lub bardziej dobrym stanie oraz ubrania, które nie dają nam zapomnieć o latach 80. i 90., idealne dla wielbicielek stylu retro. Na targu pojawiło się zaskakująco dużo ubranek dziecięcych oraz trochę odzieży ciążowej. Na niektórych stoiskach można było znaleźć fantazyjną, ręcznie robioną biżuterię.

Na Babim Targu znajdziecie też mnóstwo modeli szpilek. Wygląda na to, że te buty były kupowane najczęściej na jedną okazję i od tamtej pory leżały bezużytecznie w szafie. Można też znaleźć buciki dla najmłodszych.

Czy znajdzie się coś dla panów?
– Zawsze jest kilku panów, którzy się wystawiają. Zachęcamy ich, by przychodzili częściej – zapewnia Stankiewicz.
Jednak rola mężczyzn ogranicza się głównie do tragarzy lub krytyków nowych kreacji a także… opiekunów dzieci.
– Zawsze staramy się zrobić kącik dla dzieci. Można je tam zostawić pod opieką animatorek – mówi Stankiewicz. Okazuje się jednak, że kiedy panie wpadają w szał zakupów, ich partnerzy wolą dołączyć do dzieci.

Na targu znajdziecie ubrania, buty i dodatki używane oraz nowe. Ceny wahają się średnio od 5 do 20 złotych za sztukę. Wystawcy nie muszą się wcześniej nigdzie rejestrować. Kolejna edycja Babiego Targu już w maju.